Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Soki i syropy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Soki i syropy. Pokaż wszystkie posty

piątek, 29 sierpnia 2014

Sok malinowy dla dorosłych

Świetny sok nie tylko ze względu na swoje walory zdrowotne, ale także zapachowo-smakowe.
Przepis na którym się oparłam dotyczył galaretki jeżynowej, ale tak mi się spodobał, że postanowiłam sprawdzić jak będzie smakował w połączeniu z malinami i to w formie soku. Zamiast białego wina, użyłam wina z owoców dzikiej róży. 
Pamiętajmy,że do przygotowania soku wybieramy tylko owoce świeże, dojrzałe, jędrne i zbierane w czasie suchej pogody. Nie przetwarzamy owoców podpleśniałych, zaparzonych czy uszkodzonych ponieważ mogą nam zepsuć całą partię soku. 


 Składniki:
1,5 kg dojrzałych malin, 1 szklanka przegotowanej wody, 1 kieliszek białego wytrawnego wina, po ćwierć łyżeczki mielonych przypraw: cynamonu, gałki muszkatołowej i goździków, ćwierć łyżeczki skórki cytrynowej, 30-40 dag cukru. 


Maliny wsypujemy do rondla, dodajemy przyprawy i skórkę cytrynową. Owoce zalewamy winem, wodą i podgrzewamy do zagotowania. Gotujemy na niewielkim ogniu 15 minut ( od czasu do czasu mieszając ). Zdejmujemy z ognia i po lekkim przestudzeniu przecedzamy przez gęste sito lub lnianą ściereczkę. Sok dosładzamy do smaku, zagotowujemy i rozlewamy do buteleczek. Jeśli mamy ciepłą piwnicę sok pasteryzujemy 20 minut w 80-90 C ( butelki 500 ml ).
Maliny możemy przetrzeć przez sito i zrobić z nich dżem.


Składniki:
przetarte maliny, 1 szklanka cukru, żelfix 3:1.

Malinowy mus przekładamy do rondla, dodajemy cukier i żelfix. Wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy na 10 minut. Następnie mus doprowadzamy do wrzenia i, mieszając, gotujemy ( na średnim ogniu ) 3 minuty. Maliny przekładamy do słoiczków, szczelnie zamykamy i ustawiamy do góry dnem ( na 15 minut ), aby słoiczki się odpowietrzyły.

czwartek, 7 sierpnia 2014

Syrop szałwiowo-miętowo-cynamonowy

Syrop rozsiewa piękny aromat muszkatu i cynamonu.
Schłodzony, pięknie wydobywa aromat mięty.
Jeśli chcemy syropem  polewać desery wystarczy dłużej go pogotować, tak, aby płyn odpowiednio się zredukował i zagęścił. 


Składniki:

1 szklanka kwiatów szałwii muszkatołowej ( dość mocno napakowanych ), 
40 listków mięty, 1 szklanka wody, 1 szklanka cukru, 1 laska cynamonu, 1 cytryna.


Z cukru i wody przygotowujemy syrop ( gotujemy od momentu zawrzenia 2 minuty ), zmniejszamy ogień i wrzucamy listki mięty, szałwię i cynamon. Trzymamy pod przykryciem, na bardzo małym ogniu ( nie może się gotować ! ) 5 minut. Rondel zdejmujemy z ognia i odstawiamy na 24 godziny ( w temperaturze pokojowej ). Następnie wyławiamy cynamon, płyn przecedzamy, zioła odciskamy i syrop ponownie wlewamy do rondla. Laskę cynamonu ponownie wkładamy do rondla z syropem, dodajemy sok z cytryny i podgrzewamy do zagotowania. Gotujemy, na małym ogniu, 15 minut i gorący rozlewamy do buteleczek. Buteleczki zamykamy i ustawiamy na kwadrans do góry dnem, aby się odpowietrzyły. Chowamy "pod kocyk " i pasteryzujemy na sucho czyli trzymamy do ostygnięcia pod przykryciem.



środa, 25 czerwca 2014

Sok z płatków róży


Kwiaty zbieramy na przełomie wiosny i lata. Najlepiej zrywać je z rana, ponieważ wtedy kwiaty są najbardziej bogate w aromatyczne związki lotne. Atutem płatków róż jest ich niezwykle intensywny, piękny zapach. Jeśli zdecydujemy się na różę stulistną, dostaniemy świeży, różany zapach, zaś decydując się na różę damasceńską otrzymamy głęboki, słodko-miodowy, różany aromat

Sok jest świetną formą aromaterapii ponieważ zapach różany wykazuje działanie uspokajające, stosowany przed snem łagodzi napięcia, stresy i jest źródłem „słodkich snów”.


Składniki:


25 dag płatków róży ( cukrowej, stulistnej, damasceńskiej ), 25 dag cukru, 2 ½ cytryny, ½ l wody.



Płatki przebieramy, obcinamy dolną część płatka u nasady                       ( tę jaśniejszą ) z plamką olejkową, aby pozbyć się goryczki. Jeśli tego nie zrobimy sok ma delikatnie cierpkawy smak, który niektórym może przeszkadzać. Ciekawe jest to, że w róży ucieranej tej goryczki nie czuć. Czyżby to za sprawą większej ilości cukru? Jeszcze ciekawsze jest to, że sok, który robiłam z róży pomarszczonej nie posiada goryczki zaś z róży damasceńskiej i owszem. Za to z róży damasceńskiej jest bardziej aromatyczny. Czytałam, że warunki glebowe i atmosferyczne mają ogromny wpływ na jakość i zapach róży, więc może tu należy upatrywać podpowiedzi?

Płatki ważymy dopiero po oczyszczeniu. Różę przekładamy do szklanego słoika, wrzucamy pokrojoną w plastry ( pozbawioną pestek ) połowę cytryny ( wcześniej wyszorowaną i sparzoną ) i zalewamy wrzątkiem. Szybko dokładnie mieszamy, aby wszystkie płatki się sparzyły, słoik przykrywamy ściereczką lub gazą i zostawiamy na 24 godziny w temperaturze pokojowej. Następnie płyn przecedzamy, płatki dokładnie wyciskamy i całość przelewamy do rondla. Sok łączymy z cukrem i  sokiem z 2 cytryn, zagotowujemy a następnie podgrzewamy na małym ogniu przez kwadrans. Wrzący płyn rozlewamy do buteleczek, zakręcamy i ustawiamy na 15 minut do góry dnem ( aby się odpowietrzyły ). Buteleczki chowamy pod kocyk lub ręcznik i poddajemy suchej pasteryzacji.




poniedziałek, 26 maja 2014

Syrop ze stokrotek


Stokrotki dziko rosnące ( stokrotka pospolita ) kwitną od wiosny do jesieni. Kwiaty zbieramy w słoneczny dzień, najlepiej przed południem kiedy są pięknie rozwinięte i najintensywniej pachną. Interesują nas  kwiaty w pełni otwarte, nie zrywamy stokrotek przekwitających, ani pączków. Po deszczu musimy poczekać aż kwiaty obeschną, dopiero wtedy je zrywamy.
Stokrotki oczyszczają organizm z toksyn i zbędnych produktów przemiany materii. Stosuje się je w stanach zapalnym dróg oddechowych. Świeże kwiaty mają ciekawy miętowy posmak.



Składniki:

14 dag kwiatów stokrotki ( po oczyszczeniu ), 1 cytryna, 400 ml wody, 20 dag cukru, 1 gwiazdka anyżu gwiaździstego.



Ze stokrotek nożyczkami odcinamy ogonki razem z „dupkami ” tak, że kwiaty się rozpadają. Cytrynę dokładnie szorujemy, sparzamy i wycieramy do sucha. Odmierzamy 14 dag kwiatów i przekładamy do rondla. Dodajemy ½ pokrojonej w plasterki  cytryny, pamiętając aby pozbawić ją pestek ( nadają goryczki ) i zalewamy 400 ml wrzątku. Całość dobrze mieszamy, aby wszystkie kwiaty się sparzyły, przykrywamy pokrywką i zostawiamy na 24 godziny w temperaturze pokojowej. Możemy też po całkowitym wystygnięciu, wstawić naczynie do lodówki ( jeśli jest bardzo gorąco i boimy się, że napar nam skiśnie ). Ale zróbmy to po 10-12 godzinach, aby kwiaty miały czas oddać kolor ( niska temperatura zahamowuje ten proces ). Następnego dnia kwiaty przecedzamy, dokładnie odciskamy i jeszcze raz przecedzamy przez gęste sitko. Napar ponownie przelewamy do czystego rondla, wsypujemy cukier, dodajemy anyż i sok z połowy cytryny.
Syrop zagotowujemy i na wolnym ogniu ( bez przykrycia ) gotujemy 36-40 minut aby odparować część płynu i wzmocnić aromat. Co jakiś czas płyn mieszamy. Syrop przelewamy do małych słoiczków, zakręcamy i ustawiamy do góry dnem 
( na 15 minut ).