Przepis pochodzi z książeczki „Wędliny-domowe przepisy”
Skarbnicy Wiedzy. Zamieniłam tylko ilość chudego mięsa z tłustym i uściśliłam
ilość przypraw. W oryginalnym przepisie kiełbasa wychodzi bardziej tłusta.
Bierze się 1,75 kg tłustego mięsa wieprzowego i 50 dag chudego oraz 25 dag
wołowego. Moja wersja jest chudsza ;-).
Składniki:
1,75 kg chudego mięsa wieprzowego ( szynki ), 50 dag
tłustego mięsa wieprzowego ( łopatki, karkówki ), 25 dag chudej wołowiny, 50 g soli niejodowanej
( np. kłodawskiej soli kamiennej ), 7 g czarnego pieprzu ( płaska łyżka ) i 2 czubate
łyżki majeranku, 2 ząbki czosnku, 225 ml zimnej przegotowanej wody, cienkie
jelita.
.jpg)
Chudą wieprzowinę mielimy maszynką z sitkiem o dużych oczkach ( o
średnicy 13 mm ), a tłustą z sitkiem o średnicy oczek 10 mm. Wołowinę również
mielimy sitkiem o średnicy oczek 10 mm. Do mięsa wołowego wlewamy 100 ml zimnej
przegotowanej wody, dodajemy majeranek, świeżo zmielony pieprz oraz sól utartą
z czosnkiem. Wyrabiamy, aż mięso wchłonie całą wodę. Odstawiamy. Mieszamy oba
mięsa wieprzowe, dolewamy pół szklanki zimnej wody i wyrabiamy do momentu, gdy
cała woda zostanie wchłonięta. Następnie dodajemy wołowinę i wyrabiamy aż masa
stanie się kleista i spoista. Naczynie z mięsem szczelnie okręcamy folią spożywczą i
wstawiamy do lodówki na 24 godziny. Po tym czasie mięso wyjmujemy z lodówki i
nadziewamy jelita ( formujemy krótkie kiełbaski ). Kiełbasę sparzamy ( nie
gotując ) w prawie wrzącej wodzie około 20 minut. Wyjmujemy, przelewamy zimną
wodą i odstawiamy na wystygnięcia.
Kiełbasę wyrabiamy w szklanym lub kamiennym
naczyniu ( nie wchodzą w reakcję z mięsem i przyprawami a co za tym idzie nie zmienią nam smaku kiełbasy ). Szklana miska jest lżejsza i wygodniejsza do schowania do lodówki ( w
warunkach miejskich, szczególnie w bloku ), natomiast w domu z zimną piwnicą jak najbardziej
sprawdzą się kamienne garnki.