Składniki:
2 kg dojrzałych śliwek, 30 pestek ze śliwek, 2 szklanki wody, 50 dag
cukru, 2 l spirytusu.
Umyte i wydrylowane owoce wrzucamy do słoja, dodajemy
utłuczone pestki ze śliwek i zalewamy 1 litrem spirytusu. Słój dobrze zamykamy i
odstawiamy na 4 miesiące w jasne miejsce. Po tym czasie alkohol zlewamy i
przygotowujemy syrop. Wodę z cukrem zagotujemy (pamiętajmy aby dobrze wyszumować), zestawiamy z ognia, a kiedy syrop trochę
przestygnie, wlewamy do niego pozostały litr spirytusu i dobrze wszystko mieszamy.
Następnie dodajemy wcześniej przygotowaną śliwkową nalewkę i składniki ponownie
dobrze mieszamy. Odstawiamy na 7 dni, aby śliwowica się sklarowała. Po tygodniu filtrujemy
przez bibułkę filtracyjną lub ściereczkę flanelową. Alkohol rozlewamy do
butelek, zamykamy i odstawiamy na 6 miesięcy w chłodne miejsce aby dojrzał.
Moja śliwowica dojrzała fantastycznie bo leżakuje już 4 lata;-).
Wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńto kiedy to pic,jesli wymaga takiego lezakowania?
OdpowiedzUsuńPo pół roku jest już gotowa;-)
UsuńNie wiem czy dam radę tyle czasu czekać ;) Póki co śliwkowa nalewka "robi się" już 2 miesiące, a gdzie tam do końca...
OdpowiedzUsuńżeby pić, to trzeba miec z kim.. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńa ja mam pytanie bo mam zamiar zrobić ile wychodzi z przepisu śliwowicy i jaki ma procent
OdpowiedzUsuńWychodzi 4l lub trochę więcej, wszystko zależy od tego jak śliwki oddadzą sok. Procentowo śliwowica zbliżona jest do wódki 48-40% ( zależy od ilości oddanego soku ).
Usuńpo 6.miesiącach jest pyszna... mniam...
OdpowiedzUsuńMi wyszło ok. 4 litrów. Piekny bursztynowy kolor i klarowna... piękna, piękna, piękna;)
He, he na jesienne słoty pasuje jak ulał.
Usuń