Składniki:
50 dag cukierków kukułek, 500 ml wódki, puszka słodzonego skondensowanego
mleka.
Zmiażdżone cukierki wrzucamy do dużego słoja, zalewamy alkoholem, mieszamy i słój zakręcamy. Co jakiś czas potrząsamy naczyniem aby cukierki szybciej się rozpuszczały. Kiedy kukułki całkowicie się rozpuszczą, wlewamy mleko i starannie miksujemy. Przelewamy do butelek i odstawiamy na 24 godziny w chłodne miejsce.
P.S.
Nalewkę przechowywałam w temperaturze pokojowej. Bez problemu wytrzymała 18 miesięcy, nie tracąc smaku ani zapachu. Nie zmieniła się także konsystencja nalewki.
Same dobre rzeczy o tej nalewce słyszałam, a sama nigdy nie robiłam. Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam ta nalewka jest mmmm pyszna:)
OdpowiedzUsuńile moze postac w temp pokojowej? :)
OdpowiedzUsuńMoja ma już ponad pół roku i nic złego się nie dzieje.
OdpowiedzUsuńPo co zatem robić nalewkę?? Żeby patrzeć jak dojrzewa? Przecież to nie wino!
UsuńJeśli robi się dużo nalewek, to zapewniam, że wszystkich nie uda się tak szybko wypić i parę butelek różnych trunków zostaje ;-).
Usuńczy zamiast wodki moze byc w tych samych proporcjach spirytus ?
OdpowiedzUsuńZamiast 500 ml wódki dajemy 250 ml spirytusu i 250 ml zimnej, przegotowanej wody. Spirytus łączymy z wodą i zalewamy cukierki. W starych księgach piszą aby nalewki robić tylko ze spirytusu ( rozcieńcza się go wodą w różnych stężeniach- w zależności od przepisu ;-)).
UsuńRobiłam kiedyś , super sprawa :)
OdpowiedzUsuńa mleko skondensowane slodzone czy nie?
OdpowiedzUsuńSłodzone.
UsuńPrzepis wypróbuję :-) od prawie roku nastawiam różne naleweczki. Mojej mamie bardzo zasmakowal likier malibu przeze mnie robiony, myślę że kukuleczkowy napewno jej zasmakuje. Spisuje przepis :-)
OdpowiedzUsuńI absolutely love your blog.. Great colors & theme. Did you make this website yourself? Please reply back as I'm trying to create my own personal blog and would like to know where you got this from or exactly what the theme is named. Thanks! gmail log in
OdpowiedzUsuń